Jasełka zatytułowane "Mały pastuszek i wielki rozbójnik" przeniosły nas we wtorek 22 grudnia 2015 roku najpierw do pewnego lasu, a później do Betlejem.
Jasełka wystawili uczniowie z klas: 1a, 1f, 2d, 3b, 3c i 4d, za przygotowanie odpowiadali katecheci, piękną szopkę wykonał pan Andrzej. Po skończonym przedstawieniu głos zabrał pan dyrektor składając wszystkim życzenia.
Choć za oknem była wiosna, sala gimnastyczna zamieniła się w las, a z nieba sypał śnieg. Każdy pragnął przynieść Panu Jezusowi jakiś podarunek. Zabrali je ze sobą trzej mędrcy i pastuszkowie. Dobroć pewnego pastuszka wrażliwego na potrzeby napotkanej dziewczynki i staruszka skruszyła serce rozbójnika, który skończył z grzesznym życiem. Starania młodych aktorów ubranych w odpowiednie kostiumy i wdzięczny śpiew solistek oraz chóru nadały przedstawieniu wyjątkowy klimat. Wszyscy artyści wykazali się zdolnościami i pomogli poczuć atmosferę zbliżających się świąt. Dobrze by było, by w naszych domach i na szkolnych korytarzach przybyło osób o tak wielkim i szczodrym sercu jak pastuszek. Bo dobry przykład może przemienić serce każdego "rozbójnika".
Choć za oknem była wiosna, sala gimnastyczna zamieniła się w las, a z nieba sypał śnieg. Każdy pragnął przynieść Panu Jezusowi jakiś podarunek. Zabrali je ze sobą trzej mędrcy i pastuszkowie. Dobroć pewnego pastuszka wrażliwego na potrzeby napotkanej dziewczynki i staruszka skruszyła serce rozbójnika, który skończył z grzesznym życiem. Starania młodych aktorów ubranych w odpowiednie kostiumy i wdzięczny śpiew solistek oraz chóru nadały przedstawieniu wyjątkowy klimat. Wszyscy artyści wykazali się zdolnościami i pomogli poczuć atmosferę zbliżających się świąt. Dobrze by było, by w naszych domach i na szkolnych korytarzach przybyło osób o tak wielkim i szczodrym sercu jak pastuszek. Bo dobry przykład może przemienić serce każdego "rozbójnika".
Galeria artykułu
